[Przedpremierowo!] Katherine Perez "Terapia", kiedy największym wrogiem jest twój umysł

   Kathryn Perez stworzyła historię prawdziwą do szpiku kości. Przepełnioną bólem i cierpieniem, ale równocześnie piękną i dającą ogromną nadzieję. Podczas czytania niejednokrotnie pękło mi serce i mam wrażenie, że ta książka naznaczyła mnie na zawsze. Po tej lekturze nie będziecie już tacy sami.

Opis:
Czasami trzeba się zgubić, by się odnaleźć…
Jestem samotna.
Rozbita.
Żyletką tnę swoje odrętwienie, lecz otwieram w ten sposób jeszcze więcej ran.
Depresja, samookaleczanie, prześladowania… To moja codzienność.
Faceci, seks… To moja ucieczka.
Różnica pomiędzy prawdą a kłamstwem rozmywa się, pozostawiając mnie rozdartą, zdezorientowaną i zagubioną.
A kiedy demony zamieszkujące mój umysł usiłują mnie pokonać, dwaj mężczyźni, których kocham, starają się mnie uratować.
To moja historia o przyjaźni, miłości, cierpieniu i walce z samą sobą.

Mówią, że potwory żyją pod naszymi łóżkami.  Mylą się, bo naprawdę potwory żyją w naszych umysłach.

   Zupełnie nic w życiu Jessici Alexander nie jest idealne. Będąc w ostatniej klasie liceum codziennie przeżywa piekło. Jest szykanowana i wyśmiewana przez rówieśników. Mimo, że dziewczyna stara się nie wchodzić w drogę swoim prześladowcom, ci nie szczędzą jej przemocy psychicznej i fizycznej. Oparcia nie znajduje również w rodzinnym domu, gdzie często po powrocie ze szkoły wita ją upojona alkoholem matka, a ojciec traktuje ją, jak powietrze. Pragnąc zaznać choć odrobiny miłości Jess często umawia się na "randki" i w jedyny znany sobie sposób oddaje część siebie przypadkowym chłopcom, którzy niejednokrotnie ją ranią.
   Zagubionej dziewczynie ulgę przynosi jedynie samookaleczanie się. Wyłącznie nad tym ma kontrolę we własnym życiu. To ona decyduje o długości i głębokości cięcia żyletki. Ukojenie znajduje także w tworzeniu wierszy, które są odzwierciedleniem jej uczuć i poranionej duszy.
   Pewnego dnia, chłopak, z którym Jess umawia się na spotkanie "wystawia" ją na pastwę szkolnych rówieśników. Po licznych ciosach i obelgach oprawcy porzucają na wpół przypomną dziewczynę na pustym parkingu. Wtedy na miejscu zjawia się Jace Collins i nie waha się ani chwili nad udzieleniem pomocy. Mimo, że chłopak już wcześniej stawał w obronie Jess przed zaczepkami rówieśników, ta unikała jego towarzystwa. Nie miała pojęcia, czemu szkolna gwiazda futbolu w ogóle zwraca na nią uwagę. Jace pochodził z całkowicie innego świata, gdzie wszystko znajduje się na swoim miejscu, gdzie nie ma miejsca na skazę. Jego rodzice byli szanowanymi i bogatymi ludźmi, a przed nim otwierała się świetlana przyszłość.
   Po tamtym incydencie, Jace, który pojawił się niczym książę na białym koniu, spędza coraz więcej czasu z Jess. Odkrywa jej prawdziwą naturę, pokazuje czym jest zaufanie i zaczyna burzyć jej mur obronny. Przyjaźń, którą zaczynają ze sobą dzielić jest dla dziewczyny jak promyk słońca w mrocznym świecie. W miarę upływu czasu rodzi się między nimi głębsze uczucie, ale jedno kłamstwo definitywnie rozdziela zakochanych na sześć długich lat.
   Jessica, jako dorosła kobieta, nadal zmaga się z demonami przeszłości, a jedynym ratunkiem dla jej pokaleczonego umysłu wydaje się być terapia. Kiedy za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu zostaje na nią przymusowo skierowana nie wie, że doprowadzi to do spotkania z bolesną przeszłością. Na jednym ze spotkań grupy terapeutycznej trafia także na przystojnego Kingsleya, który zaskakująco dobrze rozumie jej sytuację.

 Kathryn Perez napisała majstersztyk. "Terapia" to powieść wstrząsająca, momentami brutalna i do bólu prawdziwa. Jest też bardzo wymagająca względem czytelnika, którego autorka zabiera na przejażdżkę emocjonalnym rollercoasterem. Nie wyobrażam sobie, że istnieje osoba, która czytając tę książkę nie poczuje silnych emocji, którymi jest naszpikowana. Sama bardzo przeżywałam wzloty i upadki głównej bohaterki, a wierzcie- jest ich do licha. Książka odzwierciedla realne życie, które ofiaruje nam tyle samo smutku, co radości. Autorka przelewając tę historię na papier próbuje otworzyć czytelnikom oczy na tematy niezwykle trudne i niewygodne, jakimi są samoakceptacja, depresja, choroby psychiczne czy samookaleczanie. Przyznaje również, że sama przeżyła próbę samobójczą i odnalazła siebie na nowo poprzez pisanie. Dzięki temu opisy przeżyć Jess są prawdziwe do głębi. Autorka idealnie zobrazowała sposób myślenia osoby chorej psychicznie. Jessica każdego dnia stara się walczyć o własne życie, o odrobinę szczęścia, a przede wszystkim o siebie.
   Mimo, że książka jest sporym grubaskiem to czyta się ją w zawrotnym tempie. Naprawdę ciężko odłożyć ją na bok. Tyle niespodziewanych zdarzeń, zaskakujących zwrotów akcji, napięcia i emocji! Dawno żadna powieść nie zaskoczyła mnie aż tyle razy. Z pewnością nie przewidzicie jej zakończenia, ba, idę o zakład, że nie przewidzicie zakończenia rozdziału!
   Narrację w większości sprawuje Jess, przez co czytelnik może poznać kierujące nią motywy. Czymś niesamowitym jest zajrzenie do umysłu takiej osoby. Idealnym dopełnieniem całości są rozdziały pisane z punktu Jace i Kingsleya. Dzięki temu historia nabiera jeszcze wyraźniejszych kształtów. Postacie są wykreowane w cudowny sposób, pełnowymiarowe, z krwi i kości. Zupełnie niczego im nie brakuje.  Moje serce skradł Kingsley i nie mogę się pogodzić z tym, w jaki sposób autorka pokierowała jego losem, ale cóż... Przyjmuję to na klatę.
   Nie oczekujcie od "Terapii", że będzie łatwą powieścią. Zdecydowanie do takich nie należy. Jest raczej z gatunku tych, które wżerają się w duszę czytelnika i już na zawsze tam pozostają. Mimo, że wypełniona bólem po brzegi, zawiera w sobie przesłanie dające czytelnikowi ukojenie i nadzieję. Warta każdej minuty, którą poświęcicie na jej przeczytanie.
Premiera już 22 listopada!
   Moja ocena: 10/10
   Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu NieZwykłemu. 
  "Terapia" jest debiutem tego początkującego wydawnictwa. Muszę przyznać, że zaczynają z wysokiej półki i mam nadzieję, że utrzymają ten świetny poziom. Z niecierpliwością czekam na kolejne pozycje, które ukażą się ich nakładem. Jestem prawie pewna, że będą całkowicie NieZwykłe.
   Osobiście będę wznosić modły o to, by w naszym kraju zostały wydane inne książki osadzone w świecie "Terapii". Jako uzupełnienie historii mamy "Jessica's Jurnal",czyli pamiętnik z wierszami Jess oraz krótką nowelę opisującą wydarzenia zaraz po tych z "Terapii". Najbardziej czekam jednak na drugi tom, który nosi tytuł "Kingsley". W tym momencie dałabym się chyba pokroić, żeby go dostać w swoje ręce! Wydawnictwo NieZwykłe- czekam!
   Nitka