Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Komu potrzebny Clark Kent, kiedy ja mam Callana Carmichaela? - "Womanizer" Katy Evans

   Poprzednia część, czyli "Ladies Man", podbiła moje serce. No dobrze, przyznaję... to Tahoe je podbił. Słysząc pochlebne opinie o kolejnym tomie nie potrafiłam sobie wyobrazić czegoś lepszego. Jednak Katy Evans przeszła samą siebie oddając w nasze ręce "Womanizera". Tahoe ma poważnego konkurenta, ale nad Callanem porozpływam się później. Musicie to przeczytać! Zapraszam!





Opis:
   Młoda i ambitna Olivia Roth jest absolwentką prestiżowej uczelni i marzy o wielkiej karierze. Kiedy brat załatwia jej staż w firmie swojego najlepszego przyjaciela, dziewczyna jest zachwycona. Jednak gdy poznaje swojego nowego szefa, wszystko zaczyna się komplikować.

   Callan Carmichael jest zabójczo przystojnym mężczyzną, który nie ma czasu na związki. Dla niego liczą się tylko firma i przygody na jedną noc. Śliczna stażystka od razu wpada mu w oko. Wie, że Olivia jest siostrą jego najlepszego kumpla, ale nie może się powstrzymać, aby jej nie poderwać.

   Choć wiedzą, że powinni zachować dystans, dzikie instynkty wygrywają i zawierają układ, o którym nikt nie może się dowiedzieć. Gdy zaczyna im bardziej na sobie zależeć, brudny sekret okazuje się być coraz trudniejszy do utrzymania w tajemnicy przed pozostałymi pracownikami firmy, a w szczególności bratem Olivii.




- Jestem facetem, który wychodzi, kiedy jeszcze śpisz i nigdy się nie żegna- rzuca ostrzegawczo.

   Nic w życiu Olivii nie dzieje się przypadkiem. Dziewczyna ma ścisły plan na najbliższe kilka lat i jasno określony cel, który zamierza osiągnąć. Choć jest bardzo młoda, nie marnuje czasu na związki. Wie, że musi zapracować na swoją przyszłość i nie potrzebuje rozproszenia.    Odbycie stażu w największej z Chicagowskich firm ma być dla niej przepustką do zdobycia upragnionej posady.
   Pierwszy dzień w nowej pracy wywołuje u Olivii tak ogromny stres, że kierowana instynktem ucieka na taras na szczycie budynku. Tam spotyka przystojnego mężczyznę, który niesamowicie ją intryguje. Nieznajomi dzielą się papierosem przy niezobowiązującej rozmowie. 
   Z czasem spotkanie na "dymka" staje się dla nich czymś niezbędnym i oboje uzależniają się od swojego towarzystwa. Choć cały czas pozostają dla siebie nieznajomymi narasta między nimi pożądanie, którego żadne z nich nie umie powstrzymać. 
   Pewnego dnia po pracy oboje wychodzą na drinka, a gorący wieczór ma finał w mieszkaniu Liv. Bardzo spodobało mi się to, jak autorka poprowadziła tu akcję. Mimo, że mamy do czynienia z silnym, męskim charakterem to Olivia uwodzi swojego Seksownego Palacza i dosłownie bierze, co chce. 
   Światło poranka obnaża jednak  tajemnice i oboje odkrywają, kim tak na prawdę są. Olivia doskonale zdaje sobie sprawę, że nie może spotykać się z własnym szefem i najlepszym przyjacielem brata, ale czy jest w stanie się powstrzymać? 
   Zawierają więc układ, który ma uprościć ich relacje. Żadne z nich nie chce się angażować, Olivia ma inne priorytety, a Callan to kobieciarz skaczący z kwiatka na kwiatek. Poza tym to znajomość z wyznaczoną datą ważności, ponieważ za trzy miesiące Olivia wraca do Teksasu. Ale czy zawsze wszystko w naszym życiu idzie zgodnie z planem?


Od zawsze uważam, że bardziej od tego, co się zrobiło, żałuje się tego, czego się nie zrobiło.

   Autorka kupiła mnie totalnie fabułą i nieziemskimi opisami zbliżeń między Callanem i Liv. Poza tym punktują także charaktery głównych postaci, które są dopracowane do perfekcji.
   Czytając miałam wrażenie, że potrafię utożsamić się z główną bohaterką i razem z nią przeżywałam każdą stronę powieści. Liv mimo, że bardzo młoda, okazała się być niesamowicie barwną i założoną postacią. Kibicowałam jej cały czas! Zdecydowanie będzie to jedna z moich ulubionych kobiecych kreacji.
   No i Callan... kurczę, chyba nie będę obiektywna, ale się postaram! Nasz Palacz pomimo opinii wiecznego kawalera i niereformowalnego kobieciarza okazuje się być troskliwym i opiekuńczym mężczyzną. Ponętna stażystka tak zawróciła mu w głowie, że nie cofnie się przed niczym by ją zdobyć. Jego niecierpliwość jest niesamowita i bardzo seksowna!
   Historia Callana i Olivii jest niesamowicie wciągająca. Nie odłożycie książki, dopóki jej nie skończcie i nieważne, o której będziecie musieli wstać nazajutrz. To pochłaniacz. Uprzedzając fakty- wcale nie będziecie obwiniać Callana o zbyt krótki sen. 

   Dla fanów Tahoe (czyli dla mnie), również coś się znajdzie. Roth jako starszy brat być może był troszkę nadopiekuńczy, ale od tego są starsi bracia, prawda? Poza tym przyjemnie było oglądać rozwijający się w tle związek jego i Giny.


 Mam nadzieję, że zachęciłam Was do sięgnięcia po tę książkę, ponieważ z pewnością jest warta polecenia. Jestem przekonana, że lektura Was nie rozczaruje i po jej przeczytaniu będziecie chcieć więcej.
   A jeśli o kontynuacjach mowa... Na końcu książki znajduje się dopisek od autorki, z której dowiadujemy się, że być może niedługo będziemy mogli przeczytać historie Wynn i tajemniczego brata Callana. Już się nie mogę doczekać!
   Moja ocena: 9,5/10
   Za możliwość przeczytania z całego serca dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!
   Nitka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Z Nitką o książach , Blogger