Idealny towarzysz letniego popołudnia -"Uwikłani. Grzeszne noce" Laurelin Paige
Seria "Uwikłani" zajmuje w mojej biblioteczce oraz sercu dość zaszczytne miejsce, nie mogłam więc przejść obojętnie obok wydanej niedawno nowelki. Krótki dodatek do cyklu skupia się na postaci, która we wcześniejszych tomach była nieco pomijana. Norma Anders, czyli współpracowniczka i prawa ręka znanego nam Hudsona, wreszcie doszła do głosu. Zapewniam, że jej opowieść rozgrzeje Was do czerwoności!
Opis:
Ekscytujący dodatek do bestsellerowej serii Uwikłani Laurelin Paige!
Norma Anders jest ambitna i niezwykle pracowita, dzięki czemu wspięła się wysoko po szczeblach kariery w Pierce Industries. Uwielbia być na szczycie i wydawać polecenia, jednak jest sfera życia, w której Norma wolałaby oddać pierwszeństwo innym. Kobieta marzy o silnym mężczyźnie, który zdominuje ją w sypialni.
Kiedyś próbowała zawrócić w głowie Hudsonowi Pierce’owi, ale on odrzucił jej zaloty. Norma obawia się, że jej serce i ciało nie znajdą ukojenia w ramionach wymarzonego kochanka. Nie wie jednak, że obserwuje ją ktoś, kto widzi w niej nie tylko świetną szefową, ale niezwykle seksowną kobietę.
Boyd jest młodszym asystentem Normy i to on zacznie jej wydawać rozkazy, które ona będzie musiała wykonywać.
Czy Boyd spełni wszystkie grzeszne fantazje Normy?
Norma Anders jest ambitna i niezwykle pracowita, dzięki czemu wspięła się wysoko po szczeblach kariery w Pierce Industries. Uwielbia być na szczycie i wydawać polecenia, jednak jest sfera życia, w której Norma wolałaby oddać pierwszeństwo innym. Kobieta marzy o silnym mężczyźnie, który zdominuje ją w sypialni.
Kiedyś próbowała zawrócić w głowie Hudsonowi Pierce’owi, ale on odrzucił jej zaloty. Norma obawia się, że jej serce i ciało nie znajdą ukojenia w ramionach wymarzonego kochanka. Nie wie jednak, że obserwuje ją ktoś, kto widzi w niej nie tylko świetną szefową, ale niezwykle seksowną kobietę.
Boyd jest młodszym asystentem Normy i to on zacznie jej wydawać rozkazy, które ona będzie musiała wykonywać.
Czy Boyd spełni wszystkie grzeszne fantazje Normy?
"Grzeszne noce" liczą sobie nieco ponad sto pięćdziesiąt stron, więc jest to propozycja na jedno popołudnie. Autorka nie rozgrzebuje zbędnie przeszłości bohaterów, skupia się raczej na teraźniejszości. Fani serii na pewno będą pamiętać najważniejsze wydarzenia z przeszłości Normy, które pojawiły się we wcześniejszych tomach. Z kolei ci, którzy bez znajomości cyklu sięgną po ten tytuł również nie poczują się zagubieni, ponieważ autorka zgrabnie przypomina najważniejsze fakty. Uważam jedynie, że na tym zabiegu ucierpiała odrobinę główna męska postać, czyli asystent Normy- Boyd. Fakt, mamy jakiś zarys jego historii, ale bez zbędnych ozdobników. Paige wyjaśnia, co zdarzyło się w jego życiu i doprowadziło go do momentu, w którym go poznajemy, ale nic więcej.
Z przyjemnością sięgnęłam po ten dodatek. Potrzebowałam czegoś lekkiego, przy czym się zrelaksuję i czegoś, co mogę pochłonąć na raz. Ten tytuł idealnie sprostał moim oczekiwaniom. Jest to bardzo przyjemny i lekki romans z pikantnymi scenami, które zdecydowanie mogą przyprawić o rumieńce. Nie spodziewałam się, że ta historia będzie aż tak wypełniona erotyzmem, ale muszę Was ostrzec- dzieje się!
Po lekturze zmieniło się również moje wyobrażenie o postaci Normy. W poprzednich częściach zdecydowanie nie wzbudzała mojej sympatii, ale była tam jedynie postacią epizodyczną. W cyklu "Połączeni", który poświęcony był jej siostrze- mogliśmy już poznać ją bliżej. Tam również w fabułę wpleciony był epizod, kiedy Gwen zastaje Normę i Boyda po godzinach pracy w jej biurze, w dwuznacznej sytuacji. Pamiętam, że dawno temu, kiedy czytałam ten fragment myślałam sobie, że ich historia mogłaby być ciekawa.
Norma to kobieta silna i niezależna. Od dawna podporządkowuje swoje życie pracy, ale poświęca się także rodzeństwu, za które (jako najstarsza) czuję się odpowiedzialna. We wszystkim dąży do doskonałości, a nic jej nie podbudowuje tak, jak słowa pochwały. Znajomość z Boydem udowodni jej, że czasem dobrze jest przekazać ster komuś innemu.
Boyd jest mężczyzną o dwóch obliczach. Łączy w sobie cechy dominującego kochanka i oddanego, czułego partnera. Jego opiekuńczość względem Normy niejednokrotnie mnie rozczulała.
Fabuła opiera się głównie na zakazanym romansie dwójki bohaterów. Znajdziecie tu raczej niewiele wątków pobocznych. Mimo prostoty i zauważalnej schematyczności ta historia przypadła mi do gustu. Fajnym zabiegiem było odwrócenie stereotypu biurowego romansu i osadzenie kobiety jako szefowej. Norma świetnie spisuje się, z resztą, w tej roli. Historię czyta się bardzo szybko, ale i z zaciekawieniem, bo nasi bohaterowie mogą zostać przyłapani na gorącym uczynku w każdej chwili. Poza normami moralnymi, bowiem naginają również zasady polityki firmy, które nie zezwalają na spoufalanie się pracownikom. Dodatkowo głównym problemem w relacji, jakiej oczekuje Boyd od Normy, jest jej chęć dowodzenia, zawsze i wszędzie. Aby ich relacja miała sens Norma musi przełamać własną naturę i odpuścić. Jak skończy się ta gorąca znajomość? O tym przekonajcie się sami!
Podsumowując, "Grzeszne noce" to idealny towarzysz podczas letniego wypadu nad wodę, gdzie w spokoju możesz wygrzewać się w słońcu i zatapiać w niegrzecznej historii. Cieniutka, lekka, przyjemna opowieść, która skradnie ci dosłownie chwilkę. Dla wszystkich fanów serii z pewnością będzie to miły powrót do świata "Uwikłanych". Ja czytałam ją nawet z lekkim sentymentem. Żałuję jedynie, że autorka bardzo opisowo potraktowała sytuacje, w których pojawiały się postacie znane z cyklu i nie przemyciła ich do książki. Aż prosiło się choćby o epizod z udziałem Gwen! Mimo to, całość wypada bardzo przyzwoicie.
Moja ocena: 6/10
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz